Pani ma problem z wyjeżdżaniem z miejsca parkingowego, zawsze jest dla niej za mało miejsca. Szuka **UJ* do 4 liter robiąc problemy i wyzywając po kilku zdaniach. Obrażona już tym że nie było mi interesie się przestawić żeby szanowna pani mogła wyjechać ( wyjechała i tak bezproblemowo), zastawiła mnie i straszyła policja wyzywając mnie dalej. Psychiatra podobno dalej jej szuka. Na moje szczęście wystarczyło odpowiedzieć jej gwarą ( niemiło ) i od razu jakoś mniej bojowa
Pani manewruje po parkingu szukając problemu aby się do kogoś doczepić.
Wczoraj podczas parkowania prawie zarysowała samochód mojej Córki.
Tłumaczyła się,że gdyby kierowca z pizzerii nie zajął "jej" miejsca to problemu by nie było. Uważajcie na tą Panią!
Pani, która porusza się tym samochodem ma ogromne problemy z manewrowaniem na parkingu, wysiada po kilka razy by sprawdzić czy nie zahaczy o samochód stojący 2m od niej... Dodatkowo po zakupach potrafiła zwyzywać od najgorszych młodego chłopaka za to, że od strony pasażera (!) mogła otworzyć drzwi nie na oścież a pod kątem 45 stopni... Z wypowiadanych przekleństw nie dało rady utworzyć logicznego zdania. Psychiatrzy powinni zainteresować się nią...
Pani ma problem z wyjeżdżaniem z miejsca parkingowego, zawsze jest dla niej za mało miejsca. Szuka **UJ* do 4 liter robiąc problemy i wyzywając po kilku zdaniach. Obrażona już tym że nie było mi interesie się przestawić żeby szanowna pani mogła wyjechać ( wyjechała i tak bezproblemowo), zastawiła mnie i straszyła policja wyzywając mnie dalej. Psychiatra podobno dalej jej szuka. Na moje szczęście wystarczyło odpowiedzieć jej gwarą ( niemiło ) i od razu jakoś mniej bojowa