Facet ewidentnie szukał wymuszenia stłuczki. W ostatnim momencie zaczął skręcać i wciskał się na milimetry od mojej maski. Ślisko jak cholera a takie imbecyle sami tworzą niebezpieczne sytuacje. Podejrzewam ze do momentu jak ich ktoś nie wysadzi z tego sraudi..
moze jakbys odsniezyl imbecylu swoje auto to by zauwazył gdzie masz maske