Kierowca niezrównoważony psychicznie, krzyczał na mnie oraz moją córkę, kiedy spokojnie przebiegaliśmy na przejściu dla pieszych przy czerwonym świetle. Nie rozumiem jego reakcji, przecież spieszyliśmy się na tramwaj, żeby córka bezpiecznie zdążyła do przedszkola. Proszę o reagowanie innych rodziców w takich sytuacjach, gdyż przynoszą one jedynie stres dziecku.
Niezrównoważony psychicznie, krzykliwy i nie umiejący przyznać się do błędu na drodze, widać że po wielu zdarzeniach na drodze.