Cwaniaczek do kwadratu, wielki pan osiedla. Można załatwiać problemy, zwracać uwagę na nieprawidłowe zachowanie innych, ale w sposób KULTURALNY. Tego chłopca mamusia chyba nie nauczyła znaczenia tego słowa. Zwłaszcza że osoba nagrywająca nie prowokowała słownie i zachowała się w sposób opanowany. Temu chłopczykowi ewidentnie puściły nerwy.
Czyli zawsze powinno zatrzymywać się na środku drogi i załatwiać swoje sprawy? Gościu w aucie wielki cwaniak i on wszystko może... zabrać od razu prawko za kozaczenie, bo pewnie nieraz tak rządzi sobie na drodze.
nie ma obowiązku jechania ścieżką rowerową