Kierowca jeśli byłaby taka możliwość wjechałby na klatkę schodową. Niejednokrotnie parkuję samochód na całej szerokości chodnika. Dzisiaj też nie widział problemu w tym że parkując w tym miejscu uniemożliwia przejazd innym. Powalone drzewo ale co tam zaparkuję na wprost klatki a niech inni się martwią.
Kierowca jeśli byłaby taka możliwość wjechałby na klatkę schodową. Niejednokrotnie parkuję samochód na całej szerokości chodnika. Dzisiaj też nie widział problemu w tym że parkując w tym miejscu uniemożliwia przejazd innym. Powalone drzewo ale co tam zaparkuję na wprost klatki a niech inni się martwią.