Kierowca granatowego golfa z rejestracją EBR 73XR na rondzie wymusił pierszeństwo po czym trąbnąłem na niego. Z samochodu wysiadło 4 typa jeden prawie cały wydziarany. Drugi mega wkurwiony karzeł. Trzeci taki z krótkimi włosami takie blond. A czwarty czyli kierowca samochodu. Podeszli do mojego samochodu poczym mega wkurwiony karzeł zaczął mi kopać w drzwi a wydziarany go powstrzymywał. Aż w końcu podeszedł do mnie kierowca i powiedział czy mam jakiś problem po czym cała czwórka zaczeła mi pluć na szybe przednią. Pluli tak z 2 minuty poczym wsiedli do gruza i ruszyli z piskiem opon. Nie miła sytuacja. Pozdrawiam
Ostatnio jechałem dk nr72 ten debil zaczął mnie wyprzedzać po czym otworzył szybę i jego kolega karzeł napluł mi na kask. Krótko mówiąc patola.