Chłopek jak wjechał na autostradę we Wrocławiu tak aż do Brzegu ani razu nie zjechał z lewego pasa. Oczywiście takie klasyki jak jazda lewym pasem pustą autostradą albo jazda lewym pasem o 2 na godzinę wolniej niż jedzie prawy pas były grane. Chcesz go wyprzedzić bo jedzie 120? To nagle przypomnij sobie że może 150. Co za zbieg okoliczności.
Chłopek jak wjechał na autostradę we Wrocławiu tak aż do Brzegu ani razu nie zjechał z lewego pasa. Oczywiście takie klasyki jak jazda lewym pasem pustą autostradą albo jazda lewym pasem o 2 na godzinę wolniej niż jedzie prawy pas były grane. Chcesz go wyprzedzić bo jedzie 120? To nagle przypomnij sobie że może 150. Co za zbieg okoliczności.