NFJ, dzieki za wyjasnienie. Szkoda ze straż miejska nie jeździ tak chętnie do samochodów które zastawiają wjazd na droge wewnętrzną ("bo to nie skrzyżowanie") i oni nie mogą nic z tym zrobić.
Który to podjazd jest częścią chodnika - drogi publicznej, a nie "jego" podjazdem. Art. 46 ust. 1 wyraźnie zezwala na zatrzymanie i postój pojazdu "tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia". Jeżeli pieszy nie może swobodnie przejść chodnikiem to następuje utrudnienie ruchu.
Druga sprawa - art. 49 ust. 2 PoRD: zabrania się postoju:
1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej
Nikogo nie interesuje czyja to brama, garaż, parking czy wnęka. Z definicji nie wolno parkować pojazdu w takim miejscu i tyle. Jeden telefon na SM czy policję i facet szuka samochodu na drogim parkingu strzeżonym, za który płaci i do tego jeszcze mandat z dwóch wykroczeń.
Ja tu mieszkam!