Jestem z Wrocławia, widzę że buraki od nas do Warszawy wyemigrowały, styl jazdy niestety się nie zmienił. Gratki dla dzieciaków, w szkole pewnie już wytykane są palcami i wyśmiewane.
A ty, jak się idioto nazywasz? Nie wiesz, że po chodniku się nie jeździ? Mam nadzieję, że ci to przy pomni Policja, albo Sąd - ja też mam nadzieję, że będziesz pamiętał, jak się nazywasz w sądzie... amebo umysłowa!
Co za totalny hipokryta; probuje usprawiedliwiac swoja jazde po chodniku pelnym ludzi. Ale czym? Chyba nie jest w stanie powiedziec, czym, swoja wygoda, egoizmem, poczuciem bycia lepszym? Chlopie, skompromitowales sie na maksa;
Do sądu możesz pójść za to że nie masz jaj z kolegą z małpą