To jest przykład kogo pierwszego z roboty należy wypierd*lić. Jak chce się wyjechac z zatoczki to najpierw włącza się kierunkowskaz, następnie patrzy w lusterko czy można wyjechać a dopiero potem wyjeżdża. Ale ten baran tak nie robi. Wjeżdża bez ostrzeżenie pod prawidłowo jadące auta. I kręci tego rzęcha prawie na równi z osobówkami. A co, przecież szef nie patrzy jak jak katuje jego sprzęt.
Chłop zajeżdża drogę, nie spodobało mu się, że na niego zatrąbiłam bo wbił mi się na zjeździe nie patrząc, że w ogóle jadę… zatrąbiłam i niestety wielkie ego PANA zostało uszczypnięte i dłuższy czas zajeżdżał mi drogę nie dając się wyprzedzić na a4, ja mając małe auto nie byłam w stanie zrobić tego bardzo szybko ku uciesze wieśniaka z TIRa :)
Potencjalny morderca w czarnym mercedesie klasy A.
Na dwupasmowym odcinku DK94 od Środy Śląskiej w stronę Wrocławia najpierw zajeżdża drogę a następnie przed zwężeniem do jednego pasa gwałtownie przyspiesza nie dając możliwości powrotu na prawy pas. Kierowca umyślnie prowokujący do tragedii
To jest przykład kogo pierwszego z roboty należy wypierd*lić. Jak chce się wyjechac z zatoczki to najpierw włącza się kierunkowskaz, następnie patrzy w lusterko czy można wyjechać a dopiero potem wyjeżdża. Ale ten baran tak nie robi. Wjeżdża bez ostrzeżenie pod prawidłowo jadące auta. I kręci tego rzęcha prawie na równi z osobówkami. A co, przecież szef nie patrzy jak jak katuje jego sprzęt.