Idiota jakich mało! Szlam chodnikiem, w pewnym momencie zaczęłam omijać wiszące liście drzewa az tu nagle wpadłam prawie na maskę tego debila. Bo stwierdził sobie ze wjedzie 50m wcześniej na chodnik i tak będzie nim jechał pod sklep z częściami do auta . Nie można było wjechać z ulicy na wyznaczony parking dla klientów? Gdyby nie to że zareagowałam w czas to leżałabym na jego masce lub by mi przejechał stopki :(
Idiota jakich mało! Szlam chodnikiem, w pewnym momencie zaczęłam omijać wiszące liście drzewa az tu nagle wpadłam prawie na maskę tego debila. Bo stwierdził sobie ze wjedzie 50m wcześniej na chodnik i tak będzie nim jechał pod sklep z częściami do auta . Nie można było wjechać z ulicy na wyznaczony parking dla klientów? Gdyby nie to że zareagowałam w czas to leżałabym na jego masce lub by mi przejechał stopki :(