Jak zwykle Audi. Buractwo z Audi nie lubi jak się ich wyprzedza. Albo zapieprzają jak zajoby albo blokują lewy pas. Bo przecież dla niego być wyprzedzonym to ujma na honorze bo przecież ma Audi. Audi to stan umysłu i tyle.
Ja tu widzę że nagrywający tnie cały czas lewym pasem i nie zjeżdza na prawy, więc chyba chciał pokazać że jest buraczanym kutasem jeżdzącym non stop lewym pasem !!!
Janusz, mamy przecież tu i tam po 3 pasy na autostradzie. Większość ludzi jedzie środkowym, ale i lewy potrafią przyblokować.
A najszybciej pojedzie się prawym. ;)
A w sumie ja tu nic nie widzę, od tak jadą i tyle
-prawym pasem 100-120km/h
-lewym trochę szybciej, i stylu pewnie kilka samochodów i nikt się nie wychyla od dzień jak co dzień na autostradzie
Tylko jeden z rejestratorem zaczął rumakować i masz szczęście, że kierowca TIR-a był na tyle świadomy i ominął ten kawał opony bo byś miał go na szybie a w gorszym scenariuszu skończyłbyś w rowie na dachu jak WAŁACH!
NFj
I wzajemnie... uważaj żebyś nie przesadził... żebym ci czasem nie wysłał pocztówki, myślisz, że w sieci jesteś anonimowy...
P.S to było ostrzeżenie
NFJ
Masz coś konkretnego do powiedzenia to mów, i nie zawracaj mi gitary. A w tamtej sytuacji to chyba do teraz nie rozumiesz o co chodzi... Trudno ci zrozumieć, że mogę tych świateł na filmie nie widzieć(może mam sprzęt do dupy, ale teraz siedzę przy dużo lepszym i też nie widzę)
P.S.próbujesz zabierać zdanie, a na co dzień jeździsz w koło komina po bruku, a autostradę to widziałeś na tych filmikach
sorry panowie ale kierowca szofer lewego pasa jedzie caly czas lewym pasem nawet ani razu nie zjechal na prawy i udaje, ze nie widzi kto jedzie za nim powinien zjechac i wpuscic kierowce tego autora bo nie ma co zblizac sie do ryzykownej odleglosci
przecież widać że autor nagrania jedzie gdzieś daleko w tyle. Kierowca A3 miał zjechać na prawy żeby potem znów wracać na lewy? Autor docisnął na końcu nagrania przy czym widać że cała buda mu lata i robi to ostatkiem sił swojego "pojazdu"
Jedziesz 200m za tym typem i masz ból dupy że nie zjechał? Jedziesz z taką samą prędkością więc nie kumam o co ci chodzi bo lepszy nie jesteś. Czekałaś aż zejdzie i wtedy odpalasz swoje 500KM czy co?
Zatrzymaj analfabeto film i policz sobie odległość wedlug linii pomiędzy pojazdami. Trudno jechać szybciej jak sie Januszek lewego pasa po lewym pasie turla.
Zawsze w takiej sytuacji najlepsze jest jedno pytanie:
Skoro autor nagrania jechał z dokładnie tą samą prędkością co "pojazd winny", mając dokładnie tę samą sytuację na drodze - dlaczego ani razu nie zjechał na prawy pas?! Czyżby przepisy dotyczyły innych uczestników ruchu?
A jak miał jechać szybciej, skoro przed nim jechał cebulak? Może miał podjechać mu do samego zderzaka? Zmienisz zdanie, jak zdarzy Ci się konieczność awaryjnego hamowania z autostradowej prędkości.
To proste obywatelu Ciemnogrodu. Gdybyś w szkole uważał to byś wiedział, że wszystkie pojazdy za turlającym się burakiem mają tę samą prędkość co on. Myślenie nie boli.
Ja jak mi nikt nie podjeżdża to też sobie jadę lewym pasem bo po co mam co chwilę zmieniać. Chcesz jechać szybciej to sobie jedź a jak zauważę w lusterku że się zbliżasz to cię z dziką rozkoszą przepuszczę.
Oczywiście że widzę wszystko na około, nie dokonuj projekcji swoich niedoskonałości na mnie. Jak chcesz wyprzedzać z prawej to też nie mam nic przeciwko. Uczciwa transakcja.
Nie podjechałbym i nie mignął ci długimi, tylko łyknąłbym cię z prawej strony Staszku i nawet byś tego nie zauważył. A to że jesteś pozbawiony wyobraźni właśnie pokazałeś, uważając że widzisz wszystko dookoła. Gratuluję.
Nie dopuszczam nawet do świadomości takiej sytuacji że czegoś nie zauważę w lusterku bo śledzę wszystko naokoło cały czas. A nawet jeśli jakimś cudem się zagapię, to możesz podjechać i mignąć długimi. Albo raczej mógłbyś. Gdybyś miał prawko, podwieku.
Autor nagrania mówi o sobie także.
Sam mogłeś wyprzedzić go kilka razy z prawej
Uprzedzę niedoinformowanych. Tak tutaj można wyprzedzać z prawej strony
Droga dwujezdniowa, obie jezdnie sa jednokierunkowe, wiec mozna.
Jesli masz droge dwupasmowa, a kierunki jazdy sa oddzielone jedynie ciagla linia, to nie mozesz, bo to jest droga jednojezdniowa.
Tu widzisz jest paradoks... bo mógłbyś jak autostrada to by były dwie drogi jednokierunkowe... tyle że definicja autostrady brzmi:
autostrada - drogę dwujezdniową, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych, z wyłączeniem czterokołowca, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep;
Dokładnie tak jak napisałeś. Kierowca na pierwszym planie powinien zjechać, ale nagrywający nie lepszy. Nie chce mi się liczyć słupków i czasu jaka była prędkość, ale po wyprzedzeniu 3 ciężarówki w 26s nagrywający powinien zjechać na prawy pas.
Jest dużo miejsca. Sam niejednokrotnie jeżdżę tym odcinkiem z prędkością 155-160 km/h i zjeżdżam w każde w miarę bezpieczne pole bo zawsze ktoś za mną może jechać dużo szybciej. Chce, ma czym to jedzie. Zona mówi po co tak zjeżdżasz z jednego pasa na drugi, jak zaraz będziesz wyprzedzał. A ja odpowiada nie zaraz, za 1km.
Przepraszam, ale czy tobie się wydaje że jeżeli w "lepszych krajach" są szeryfowie i mistrzowie lewego pasa to u nas też muszą być? Otóż nie, nie muszą, i mamy nadzieję że podobne nagrania pomogą policji wyeliminować takie elementy z ruchu - tak u nas, jak i w Niemczech czy Francji, czy gdziekolwiek indziej gdzie ludziom zależy na bezpiecznej i przyjemnej podróży.
To się wyprowadź do lepszych krajów. Tylko się nie zdziw bo tam też tacy się trafiają jak w tej znienawidzonej przez ciebie "cebulandii". Poznasz francuskich szeryfów i niemieckich blokerów lewego pasa ale nie będziesz już w cebulandii i się może nawet ubogacisz kulturowo.
To czy jest to autostrada czy ekspresówka, czy zwykła droga dwujezdniowa nie ma najmniejszego znaczenia.
Zarówno bohater filmu, jak i autor powinni wyjeżdżać na lewy pas ruchu tylko w momencie wyprzedzania kogoś. Oczywiście nie ma sensu wracać na prawy tylko po to, by za kilka sekund znowu zmieniać pas na lewy - ale na tym filmie już w 24 sekundzie widać idealny moment by zjechać na ten prawy pas i spokojnie pozwolić się wyprzedzić. Bohater nagrania nie musiałby nawet zdejmować nogi z gazu (albo bawić się tempomatem) bo jedzie niewiele szybciej niż ciężarówki.
Z drugiej strony w tym samym miejscu autor mógł go wyprzedzić z prawej, miejsca było dość by zrobić to nawet dostawczakiem. Widocznie nie spieszyło mu się do pracy/domu/dziewczyny, tylko chciał zebrać dobry materiał na jutuba.
Tak to na naszych autostradach wygląda - jedzie kilku głąbów po kolei 110 na lewym pasie przez kilka kilometrów, bo na prawym są ciężarówki co 300 metrów. A za nimi 50 innych samochodów, w których siedzą takie same głąby, i ciągnie się taki kilkukilometrowy pociąg między miastami.
No dobra... ale co zrobił złego?
Zmierzyłem prędkość średnią i miedzy:
0:15 - 0:46 ~115 kmh
1:29 - 2:00 ~115 kmh
2:00 - 2:31 ~115 kmh
2:31 - 3:00 ~125 kmh
To autostrada czy droga ekspresowa?
Miejsce by zjechać na prawy miał 0:25 - 0:45 ale zdaje się, że miał kogoś przed maską.
Kolejne miejsce miał dopiero 3:10 - 3:20 oraz 3:35+ gdzie to go wyprzedziłeś.
Zapewne założył, że były to zbyt krótkie odcinki byś bez problemu go wyprzedził.
Jeśli była to autostrada - blokował lewy pas.
Jeśli była to jakaś obwodnica - jechał ok - miał prawo zakładać, że nie dasz rady wyprzedzić go bez łamania przepisów na tych krótkich odcinkach...
Jak zwykle Audi. Buractwo z Audi nie lubi jak się ich wyprzedza. Albo zapieprzają jak zajoby albo blokują lewy pas. Bo przecież dla niego być wyprzedzonym to ujma na honorze bo przecież ma Audi. Audi to stan umysłu i tyle.