Siedzi w aucie zdrowy chłop, a auto zaparkowane pod samym wejściem do sklepu. Nic mu nie przeszkadzają puste miejsca parkingowe, bo przecież jak się Grażynka przejdzie 10m do wejścia do sklepu, to pewnie jej książę czułby się z tym źle.
Poraża mnie głupota ludzka, a takie parkowanie to szczególnie. I nawet jakby taki cham się tłumaczył, że może chory czy coś, to nawet miejsce dla niepełnosprawnych jest dalej, niż jego postój.
Siedzi w aucie zdrowy chłop, a auto zaparkowane pod samym wejściem do sklepu. Nic mu nie przeszkadzają puste miejsca parkingowe, bo przecież jak się Grażynka przejdzie 10m do wejścia do sklepu, to pewnie jej książę czułby się z tym źle.
Poraża mnie głupota ludzka, a takie parkowanie to szczególnie. I nawet jakby taki cham się tłumaczył, że może chory czy coś, to nawet miejsce dla niepełnosprawnych jest dalej, niż jego postój.