Pani "na oko" po 50tce, krótkie bląd włosy, w granatowym Fordzie Focusie/Mondeo Kombi, która chyba jest niewidoma (choć miała okulary).
Ja jechałem ścieżką rowerową wzdłuż ul. Kościuszki w stronę centrum Torunia, a Pani jechała z otwartą szybą od strony kierowcy ul. Świętopełka do ul. Kościuszki. Pani patrzyła w moją stronę, ponieważ włączając się w ul. Kościuszki musi uważać na pojazdy tylko z lewej strony, ponieważ oba pasy prowadzą do centrum, a Pani patrząc mi prosto w oczy bezczelnie przejechała przede mną nawet nie zwalniając. Jak tak można? Na szczęście jechałem powoli i mam swój rozum, bo wiem, że nawet mając pierwszeństwo, to w starciu z autem nie wygram, ale przykre są takie chamskie zachowania. Może kiedyś ktoś Panią tak samo potraktuje, to wtedy zacznie Pani inaczej myśleć, ale właśnie w ten sposób dochodzi do tragedii.
Pani "na oko" po 50tce, krótkie bląd włosy, w granatowym Fordzie Focusie/Mondeo Kombi, która chyba jest niewidoma (choć miała okulary).
Ja jechałem ścieżką rowerową wzdłuż ul. Kościuszki w stronę centrum Torunia, a Pani jechała z otwartą szybą od strony kierowcy ul. Świętopełka do ul. Kościuszki. Pani patrzyła w moją stronę, ponieważ włączając się w ul. Kościuszki musi uważać na pojazdy tylko z lewej strony, ponieważ oba pasy prowadzą do centrum, a Pani patrząc mi prosto w oczy bezczelnie przejechała przede mną nawet nie zwalniając. Jak tak można? Na szczęście jechałem powoli i mam swój rozum, bo wiem, że nawet mając pierwszeństwo, to w starciu z autem nie wygram, ale przykre są takie chamskie zachowania. Może kiedyś ktoś Panią tak samo potraktuje, to wtedy zacznie Pani inaczej myśleć, ale właśnie w ten sposób dochodzi do tragedii.