Janusz w Pasaacie. Na autostradzie A1 w połowie wyprzedzania przez nas samochodu ciężarowego zaczął mrugać długimi światłami żebyśmy zjechali na prawy pas, na co mąż pokazał mu środkowy palec. Spowodowało to u szeryfa w Pasaacie ogromną frustrację, przez którą o mało nie spowodował wypadku. Zajechał nam drogę i zaczął ostro hamować, tak że mąż musiał zjechać na pas awaryjny, aby uniknąć kolizji Dodam, że jestem w 7 miesiącu ciąży. Szkoda, że nie mieliśmy kamerki, bo nagranie już wyladowaloby na policji. Uważajcie na tego szeryfa. Wiecie co powinno się robić z takimi ludźmi.
Janusz w Pasaacie. Na autostradzie A1 w połowie wyprzedzania przez nas samochodu ciężarowego zaczął mrugać długimi światłami żebyśmy zjechali na prawy pas, na co mąż pokazał mu środkowy palec. Spowodowało to u szeryfa w Pasaacie ogromną frustrację, przez którą o mało nie spowodował wypadku. Zajechał nam drogę i zaczął ostro hamować, tak że mąż musiał zjechać na pas awaryjny, aby uniknąć kolizji Dodam, że jestem w 7 miesiącu ciąży. Szkoda, że nie mieliśmy kamerki, bo nagranie już wyladowaloby na policji. Uważajcie na tego szeryfa. Wiecie co powinno się robić z takimi ludźmi.