Jak słyszę, jak ta dwumasa napierdala, to mam wrażenie, że człowiek z Rutkowskich Adriana po pysku ciszej stukał. Patrzę na kierowcę i się zastanawiam, czy to dżentelmen, czy nie – bo za każdym razem drzwi innym otwiera, jak wysiadają. Pytanie tylko, czy to kwestia charakteru, czy może zamek tak samo sprawny jak reszta tego Audi
Świetne parkowanie.. elegancka widoczność do ostatniej chwili... niestety najgorsze, że jest to notoryczne w tym miejscu, a połowa parkingu stoi zawsze pusta. Ciężko niektórym podejść 20m dalej...
Jak słyszę, jak ta dwumasa napierdala, to mam wrażenie, że człowiek z Rutkowskich Adriana po pysku ciszej stukał. Patrzę na kierowcę i się zastanawiam, czy to dżentelmen, czy nie – bo za każdym razem drzwi innym otwiera, jak wysiadają. Pytanie tylko, czy to kwestia charakteru, czy może zamek tak samo sprawny jak reszta tego Audi