Ham staje na 2 miejscach na podlesnej, czasami kołami na chodniku. Auto wygląda jak budowlańca w środku pełno gratów budowlanych a na karoseri pęka szpachlowka niech służby zrobią cos z tym wkoncu.
Największy burak jakiego spotkałem na drodze. Jechał za mną tak blisko, że mało brakowało do katastrofy. Na autostradzie zmienia pasy jak wariat. A przy zjeździe wybiera luźny pas (do skrętu w prawo) i wpycha się na trzeciego.
Parkuje na chodniku, niszcząc go swoją masą. Nie zostawia przepisowego 1,5 m szerokości przejścia na chodniku.