Jakiś dzban za kierownicą, jadąc za nim trzymam odległość, nie jadę na zderzaku, nie świecę długimi itp. postanawiam zjechać na prawy pas bo zaraz będę zjeżdżał z trasy S8. Chłop dalej ciśnie środkowym wyprzedzać go nie będę z lewej zaraz i tak będę zjeżdżał a ten debil ze środkowego zjeżdża na prawy bez kierunku, bez niczego, wciska się przed maską i jeszcze bardziej zwalnia. Po czym niby też zamierza zjeżdżać z trasy lecz w ostatniej chwili się wraca na trasę, dawno nie spotkałem się z takim baranem na drodze.
Kierowca mercedesa wyprzedza na skrzyżowaniu, rusza ze świateł z pasa do skrętu w lewo i jedzie na wprost, potem dziwnie się zachowuje, zmienia ciągle pasy, buja autem
Jakiś dzban za kierownicą, jadąc za nim trzymam odległość, nie jadę na zderzaku, nie świecę długimi itp. postanawiam zjechać na prawy pas bo zaraz będę zjeżdżał z trasy S8. Chłop dalej ciśnie środkowym wyprzedzać go nie będę z lewej zaraz i tak będę zjeżdżał a ten debil ze środkowego zjeżdża na prawy bez kierunku, bez niczego, wciska się przed maską i jeszcze bardziej zwalnia. Po czym niby też zamierza zjeżdżać z trasy lecz w ostatniej chwili się wraca na trasę, dawno nie spotkałem się z takim baranem na drodze.