kilkukrotnie wymusza pierwszeństwo zmuszając innych do nagłego hamowania. Rozumiem, że się spieszy, bo mu się woda na łeb leje przez dziurawy dach, ale mógłby się czasem rozejrzeć co robi, bo następnym razem nie będę hamował
Gość w czerwonej alfie prawie potrącił mnie na pasach. Mógł być nietrzeźwy ale nigdy nie wiadomo. Proszę uważać jak go zobaczycie. Kierowca wyglądał na około 18 lat wiec nawet mógł być nieletni. Miał czarne loczki i wykrzywione zęby. Nie wchodźcie na pasy gdy go zobaczycie w pobliżu.
Ten kierowca Fiata Ducato to definicja busiarza, który chyba myśli, że ma „god mode” na drodze. W pewnym momencie wciął mi się przed maskę bez jakiegokolwiek sygnału, jakby świat się kręcił wyłącznie wokół jego Ducato.
Musiałem zahamować tak ostro, że gdybym nie zareagował w sekundę, skończyłbym na jego pace.
To nie był „dynamiczny manewr”, to był absolutny brak mózgu i wyobraźni.
kilkukrotnie wymusza pierwszeństwo zmuszając innych do nagłego hamowania. Rozumiem, że się spieszy, bo mu się woda na łeb leje przez dziurawy dach, ale mógłby się czasem rozejrzeć co robi, bo następnym razem nie będę hamował