Kierowca potrącił mojego kota jadąc równe 170km na godzinę w terenie zabudowanym z prostytutką na tylnich siedzeniach. Dodatkowo kierowal on jedną nogą zamiast przepisowo ręka. Co więcej gdy odjechał od miejsca zdarzenia zaczął krzyczeć cytuje”mówią mi smęczur” i gestykulował bardzo dziwne znaki.
Kierowca potrącił mojego kota jadąc równe 170km na godzinę w terenie zabudowanym z prostytutką na tylnich siedzeniach. Dodatkowo kierowal on jedną nogą zamiast przepisowo ręka. Co więcej gdy odjechał od miejsca zdarzenia zaczął krzyczeć cytuje”mówią mi smęczur” i gestykulował bardzo dziwne znaki.