Kobieto wyjeżdżasz z parkingu gdzie jest wąska droga, cofnęłaś się żebyśmy mogli wjechać (poczym wjechaliśmy i miałaś problem że chcemy wjechać bo cofnąć nie umiesz) i zablokowałaś cały wjazd bo myślenie boli żeby cofnąć dalej albo się schować żeby przejechać wjechaliśmy obok zebyś mogła przejechać choć nie było to na rękę mi, chciałaś znowu wyjechać to wjechała za nami toyota to nagle zaczęłaś cofać i prawie mi uderzyłaś w tył auta jak udało mi się wyjechać od ciebie to z pretensjami wyskakujesz do Toyoty. Weź się ogarnij albo naucz jeździć bo stwarzasz zagrożenie nie tylko sobie ale i innym
Kobieto wyjeżdżasz z parkingu gdzie jest wąska droga, cofnęłaś się żebyśmy mogli wjechać (poczym wjechaliśmy i miałaś problem że chcemy wjechać bo cofnąć nie umiesz) i zablokowałaś cały wjazd bo myślenie boli żeby cofnąć dalej albo się schować żeby przejechać wjechaliśmy obok zebyś mogła przejechać choć nie było to na rękę mi, chciałaś znowu wyjechać to wjechała za nami toyota to nagle zaczęłaś cofać i prawie mi uderzyłaś w tył auta jak udało mi się wyjechać od ciebie to z pretensjami wyskakujesz do Toyoty. Weź się ogarnij albo naucz jeździć bo stwarzasz zagrożenie nie tylko sobie ale i innym