Kobieta poruszająca się tym Seatem stanowi zagrożenie w ruchu drogowym dla siebie oraz dla innych. Nie dość, że skacze po pasach od prawej do lewej bez sprawdzenia czy może to zrobić bezpiecznie, zajeżdża notorycznie ludziom drogę, to w dniu wczorajszym na Grójeckiej wyprzedziła lewym pasem pojazdy, które zatrzymały się na czerwonym świetle przed przejściem dla pieszych. Na przejście już wchodzili ludzie bo mieli zielone. Brawo!
Nie reformowalna pani, od lat jeździ wzdłuż chodników, z dala od jezdni.