Pan ma spokojnie ponad 80 lat, ale bojowego nastawienia mu nie brakuje. Chyba nie słyszy, bo długi klakson nie powstrzymał go przed cofaniem prosto w nasze auto. Zorientowanie w rzeczywistość drogowej na poziomie do zabrania prawa jazdy.
Chyba ktoś zaspał do roboty, albo strasznie się spieszy zrobić komuś krzywdę... Na światłach z pasad do skrętu w prawo, rusza prosto, bo akurat tam było wolne miejsce, potem zapierdala na 50tce.... i mimo czerwonego od kilkunastu sekund zdziwiony zjeb przejeżdża światła wpierdalając się na pół skrzyżowania. Oczywiście następnie sprawdza możliwości techniczne tego jakże pięknego wozu... Debil, pirat drogowy, potencjalny morderca...
Pan ma spokojnie ponad 80 lat, ale bojowego nastawienia mu nie brakuje. Chyba nie słyszy, bo długi klakson nie powstrzymał go przed cofaniem prosto w nasze auto. Zorientowanie w rzeczywistość drogowej na poziomie do zabrania prawa jazdy.