Kierowca dziś chciał wjechać na obwodnicę Warszawy S2 w miejscu wjazdu technicznego dla służb ratownictwa. Ale się zdziwił bo bramą dziś była zamknięta. Pewnie tak robił nie raz. Kiedyś bandyta doprowadzi do wypadku.
Istota ewidentnie ciężko myśląca, która zamiast zjechać ze skrzyżowania i zmienić pas woli zajechać drogę nauce jazdy na środku skrzyżowania, doprowadzając do tego, że ta blokowała ruch na skrzyżowaniu. Już pomijam coś takiego jak kierunkowskazy bo chyba paluszki kierującego są za grube
Wyprzedzał mnie na s8 przy bardzo dużej prędkości, pomyślałem sobie dawca i cham w bmw. Kilka dni później spotkałem go jadąc po centrum, przestrzegał przepisów, jechał spokojnie, przepuszczał innych uczestników, chodź miał pierwszeństwo. Nie wiem co mam myśleć.
Kierowca dziś chciał wjechać na obwodnicę Warszawy S2 w miejscu wjazdu technicznego dla służb ratownictwa. Ale się zdziwił bo bramą dziś była zamknięta. Pewnie tak robił nie raz. Kiedyś bandyta doprowadzi do wypadku.