Uwaga na kierowcę tego dostawczaka! Styl jazdy tego człowieka to jedna wielka pomyłka. Zajechał mi drogę bez najmniejszego sygnału, jakby miał pierwszeństwo wszędzie, gdzie się tylko pojawi. Zero wyobraźni, zero respektu dla innych uczestników ruchu. Zastanawiam się, kto w ogóle dopuścił go do ruchu – czy naprawdę mamy aż taki deficyt kierowców, że rozdają prawa jazdy bez testów?! Totalny brak odpowiedzialności.
Kierowca jeżdżący po Warszawie z telefonem w ręku, rozmawiający i gestykulujący, jakby nagrywał – skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Stwarza zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Taka postawa za kierownicą powinna być zgłaszana i karana.
Taka rada, misiu kolorowy. Sugeruję jednak korzystać z lusterek jak zmieniasz pas, a nie przepierdalać się z skrajnie prawego na lewy na pałę, pakując się centralnie innym pod maskę. Przyjdzie taki dzień, że ktoś przed panem i władcą dróg w pięknym 2 litrowym audi w leasingu nie wyhamuje i skończysz swoim pięknym dyliżansem w rowie albo na barierce. I za wszystko wtedy zapłacisz ty.
Uwaga na kierowcę tego dostawczaka! Styl jazdy tego człowieka to jedna wielka pomyłka. Zajechał mi drogę bez najmniejszego sygnału, jakby miał pierwszeństwo wszędzie, gdzie się tylko pojawi. Zero wyobraźni, zero respektu dla innych uczestników ruchu. Zastanawiam się, kto w ogóle dopuścił go do ruchu – czy naprawdę mamy aż taki deficyt kierowców, że rozdają prawa jazdy bez testów?! Totalny brak odpowiedzialności.