Bardzo pyskaty cwaniak, uważa, że skoro nie widział znaku to go nie obowiązuje - pomimo, że znaki są z dwóch stron drogi. Tamowanie ruchu to przecież coś normalnego i o co się człowiek czepia?!
Podczas wyprzedzania złotego seata terracana Panu ewidentnie się to nie spodobało, zaczął przyśpieszać i trąbić próbując za wszelką cenę nie pozwolić dokończyć mi manewru. Przykra sytuacja. 😪
Pani za kierownicą postanowiła na chwilę zidentyfikować się jako kierowca autobusu aby szybciej pokonać zator. Co prawda Jeep to spory samochód, ale raczej dalej mieści się w kategorii B
Blokuje moje podpisane miejsce pod pracą - na płocie wisi tabliczka z moim nr rej. a jeszcze wyżej znak TEREN SZKOŁY LO.