Jeżeli pani starsza nie rozumie podstawowych zasad ruchu drogowego i stosowania się do znaków w kwestii jazdy na zamek to proponuję oddać uprawnienia i przesiać się na komunikację miejską lub zostać na swojej pileńskiej prowincji.
Dziwnie jeździ najeżdża i przekracza linie oddzielającą pasy nie wiem czy zapatrzony w telefon czy zmęczony może mam nadzieję że nie pod wpływem. Przyśpiesza zwalnia raz jedzie szybko za dużo powyżej limitu a raz jedzie wolno tak jakby jednak się nie śpieszył ale jednak nie chciał dać się wyprzedzić...
Czyli w skrócie jeździ niekonsekwentnie nie eko
Jak już rozwaliłeś sobie auto przez to że wjechałeś w wysepkę to weź się zatrzymaj a nie rozrzucasz swoje części zderzaka na boki i narażasz innych kierowców na niebezpieczeństwo. W dodatku do tego jeździsz prawo lewo na ulicy.
Kretynka maluje usta podczas jazdy. Wpierdala się na rondo, wymuszając pierwszeństwo.