Kierowca nie potrafi wjechać prosto w miejsce parkingowe. Męczył (a potem okazało, że męczyła) się wjechać w parkowanie ukośne - podchodziła do próby parkowania 10 razy, a i tak krzywo zaparkowała. Gdy wychodziła okazało się, że jest to półtora metrowe dziecko.
Mocno dostał od jakiegoś czołgu, szkoda autka