No tępa babo, miejsca parkingowego szukać na chodniku to trzeba się umówić do okulisty, ale żeby wyzywać przechodnia stojącego tam BO JEST TAM PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH to już nie okulista a psycholog pomoże. Na szczęście niedaleko masz bo +/- 200 metrów
No tępa babo, miejsca parkingowego szukać na chodniku to trzeba się umówić do okulisty, ale żeby wyzywać przechodnia stojącego tam BO JEST TAM PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH to już nie okulista a psycholog pomoże. Na szczęście niedaleko masz bo +/- 200 metrów