Owszem ktoś blokował lewy, ale za to ten debil jechał dosłownie na zderzaku aut z przodu. Też dość nieudolnie wyprzedzał prawym pasem. Za to jak mu się lewy pas zwolnił to mi nie, bo jak widać pełnoletnie 320d już się nie zbiera przy ok 150 km/h. Mam tylko nadzieję że gdy już w kogoś wyjebie (co jest nieuniknione, jeśli tak będzie jeździł) to w jakiś bezpieczny samochód, aby pasażerom w nim nic się nie stało. Ogólnie to najgorszy typ kierowcy: niebezpieczny, ale za to wstrzymuje ruch
jeździsz jak pizda , odcinek 7 km przejeżdżamy w 20 min gdzie 3/4 to teren z ograniczeniem do 90km/h no kurwa xD