Kierowca bardzo agresywny - siedzi z nosem w telefonie i blokuje ruch, po zatrąbieniu zaczął się w samochodzie rzucać. Po dojeździe do świateł z premedytacją zrównał się z autem i zaczął krzyczeć, nagle wyszedł z pojazdu, otworzył drzwi od mojego i zaatakował moją pasażerkę.
Całkiem miły kierowca, oprócz tego że prawie mnie zabił. Szedłem chodnikiem a on wjechal na chodnik i mnie gonił, później robił jakieś dziwne miny w moim kierunku i mówił ze ma na mnie ochotę. Trochę to dziwne ale nie będę w to wnikał, kto co woli. Ale poza tym jeszcze prawię jebnął babę na pasach, zupełnie mu się nie dziwię też bym ją jebnął na jego miejscu, bo szła, szła i dojść nie mogła na drugą stronę. Kończąc temat, mega kierowca polecam każdemu. :)
Nie potrafi parkować a co dopiero jeździć. Dobrze że już Ci prawko oddali. Zaparkuj w poprzek