Jakiś matoł , wozi się Kia, najwidoczniej bezrobotny bo widuje go już 5 raz w ciągu 2 dni stoi przy drodze i pilnuje...granic. Warto przypilnować najpierw granic swojej głupoty i znaleźć pracę ,żeby nie płakać kolegom w remizie, że zycko jest okrutne i żadna baba bez % we krwi nie chce mieć z tobą doczynienia.
Jakiś matoł , wozi się Kia, najwidoczniej bezrobotny bo widuje go już 5 raz w ciągu 2 dni stoi przy drodze i pilnuje...granic. Warto przypilnować najpierw granic swojej głupoty i znaleźć pracę ,żeby nie płakać kolegom w remizie, że zycko jest okrutne i żadna baba bez % we krwi nie chce mieć z tobą doczynienia.