Kierowca Yamahy ostatnio na Wschowie po ulicy bo nie chciała odpalić a kierowca jest jak 5 letnie dziecko wzrostowo i kolega go pchał bo on nie dosięgał
Bandyta drogowy na skrzyżowaniu odleciał prosto z pasa do skrętu w prawo. Przy tym przekraczając prędkośc o 50kmh w terenie zabudowanym. Bandyta kiedyś kogoś zabije.
Jazda na czołówkę, na podwójnej ciągłej .