Kierowca - stara furiatka, z zagrzybiałą psiochą, która nie patrzy w ogóle w lusterka, stwarza zagrożenie na drodze i jej reakcja na klakson to typowo obrażanie innego kierowcy. Pogratulować.
Co więcej grzebie w nosie i robi kulki z glutów.
W trakcie jazdy używa telefonu. Skręca z pasa do jazdy prosto i zajeżdża drogę. Rzuca się jak orangutan i finalnie zajeżdża drogę na skrzyżowaniu i kręci aferę chcąc się bić. No i usuwane są komentarze o tym kierowcy. Myślę, że jeszcze się spotkamy ;)
Mistrzowie cebulowego parkowania. Nie stać na wynajęcie lub kupno własnego miejsca, więc januszują kosztem innych, "rezerwując sobie" na zaś.