Stare Subaru Forester, którego kierowca jechał dziś jak wariat na Grójeckiej. Po pierwsze bardzo szybko - sam jechałem jak pozostaje samochody 60 na 50, a ten wariat wszystkich wyprzedzał. Po drugie slalomem - skakał z prawego na lewy pas trzypasmowej Grójeckiej, z zachowaniem minimalnych odstępów, potem znów na środkowy lub prawy, a wszystko tylko po to by mieć pole position na kolejnych światłach. No ale był pierwszy rząd, a nie trzeci, czy czwarty. Było F1 oglądane, ale po co naśladować w ruchu ulicznym?
Po trzecie jechał po buspasie - prawy to buspas funkcjonujący w tej godzinie (dziś koło 14:30). Po czwarte minął w bardzo bliskiej odległości rowerzystę, który swoją drogą też nie powinien jechać po buspasie, ale dla wszystkich lepiej że tam jechał a nie legalnie - środkowym.
Jedzie całą obwodnice lewym pasem z prędkością 40km/h mimo ograniczenia do 70km/h. Nawet po zwolnieniu prawego pasa pozostaje na lewym blokując ruch innym samochodom.
fajna furka fajny kierowca daje like