Absolutny psychopata. W przedświątecznym korku na a4 wyprzedzanie aut prawym pasem wbijając się tuż przed maskę i wymuszając hamowanie w ostatniej chwili, plus w moim przypadku po prostu zepchnięcie mnie z drogi lewymi kołami na trawę, bo złe wymierzył odległość próbując wbic się z prawego między tira a mnie.
Pewny kandydat do krzyża przy drodze, modlę się tylko żeby kogoś ze sobą nie zabrał. Naprawdę jak dużo jezdze, to takiego idioty na drodze nie widziałem.
dobry typ wjechał mi na drogę