Gdyby ktoś dysponował nagraniem z tego zdarzenia, to byłbym wdzięczny, gdyż nie zapamiętałem nr rejestracyjnego idioty przede mną, który zajeżdżał mi z premedytacją drogę. Będę wdzięczny za wszelką pomoc w namierzeniu drania.
Jeszcze raz przepraszam kierującego za mną, ale nie mogłem za wiele zrobić, gdy facet zawziął się na mnie i hamował z premedytacją :(
Wszystko fajnie, gdybym to nie ja hamował bez powodu, ale cham, który zajeżdżał mi drogę ciągle i dawał po hamulcach. Nie pozwolił mi zmienić pasa na prawy, zrównał się ze mną i znów zajeżdżał drogę. Nie blokowałem pasa ruchu, ale wyprzedałem kolumnę wolniej jadących, gdy jeden niecierpliwy zajechał mi prawy pas, a potem drogę na lewym. Przez dobre kilka minut "bawił się w karanie" stwarzając zagrożenie dla mnie, a także dla pojazdu za mną.
Przykro mi, że kolega z tyłu też to odczuł, ale jak ktoś z premedytacją przy 130km/h zajeżdża co chwilę drogę, jest ciężko zrobić cokolwiek. Gnojek nie pozwolił mi zjechać na prawy i tylko hamował przede mną - żałuję, że nie miałem wideorejestratora, bo sprawa zasługiwała by zgłosić na policję.
Tablice rejestracyjne zostały skradzione w ostatnim tygodniu marca :(