Tablica rejestracyjna 
Województwo mazowieckie
Powiat Warszawa Zachód
Pojazd: BMW SERIA 5 TOURING [F11
Województwo mazowieckiePowiat Warszawa Zachód
Pojazd: BMW SERIA 5 TOURING [F11
Oceń kierowcę
Komentarze
WZ 7242N
Wiktor S.2016-01-05 21:16:33
po pierwsze chłopie miałeś jeszcze dużo czasu aby rozpocząć manewr wyprzedzania więc na początek naucz się poprawnie wyprzedzać. druga sprawa to kierowca bmw jest debilem
po pierwsze chłopie miałeś jeszcze dużo czasu aby rozpocząć manewr wyprzedzania więc na początek naucz się poprawnie wyprzedzać. druga sprawa to kierowca bmw jest debilem
WZ 7242N
emma2016-01-04 12:12:42
no i niby mówi się, że to stereotyp, jednak najczęściej to właśnie kierowcy drogich BMW (i jeszcze ewentualnie Audi) tak się zachowują na autostradzie.. więc coś chyba w tym musi być.
no i niby mówi się, że to stereotyp, jednak najczęściej to właśnie kierowcy drogich BMW (i jeszcze ewentualnie Audi) tak się zachowują na autostradzie.. więc coś chyba w tym musi być.
WZ 7242N
2016-01-03 20:01:25
Kierowca bmw debil i tyle. Mi też kiedyś tak hamował zepchnąłem do rowu. Lekko się oburzył, ale ja 40 ton w miejscu nie zatrzymam. Szerokości dla baranów z bmw.
Kierowca bmw debil i tyle. Mi też kiedyś tak hamował zepchnąłem do rowu. Lekko się oburzył, ale ja 40 ton w miejscu nie zatrzymam. Szerokości dla baranów z bmw.
WZ 7242N
JB2016-01-03 12:10:14
Nieuzasadnione hamowanie jest stworzeniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w rozumieniu art. 86§1 k.w. więc gość z bejcy popełnił wykroczenie. Tyle wynika z filmu, co było wcześniej, nie wiemy.
Nieuzasadnione hamowanie jest stworzeniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w rozumieniu art. 86§1 k.w. więc gość z bejcy popełnił wykroczenie. Tyle wynika z filmu, co było wcześniej, nie wiemy.
WZ 7242N
Zdobywalec2016-01-03 12:03:09
Widziałem całą akcję, jechałem białym Golfem, kamerki niestety nie mam. Kolo w BMW zapierdalał pod 260km/h, liczył, że przez kilka kilometrów będzie mieć pusty pas.
Widziałem całą akcję, jechałem białym Golfem, kamerki niestety nie mam. Kolo w BMW zapierdalał pod 260km/h, liczył, że przez kilka kilometrów będzie mieć pusty pas.
WZ 7242N
Michał2016-01-06 00:44:56
Jeśli to co panowie piszą jest prawdą, to nikt poruszający się po drogach publicznych nie jest w stanie domyślić się, że ktoś będzie poruszał się 260 czy tam nawet 240 km/h. Koleś mógł wyprzedzać zupełnie poprawnie, ale nie wyczuł błyskawicy.
Przypomina mi się taki dość ciekawy przypadek, chociaż pewnie nie przystający do sytuacji tutaj.
Miasto, ograniczenie standardowe do 50, koleś wyjeżdża z podporządkowanej. Patrzy w lewo, niby nic. Wyjeżdża. Uderza w niego motocykl (chyba hayabusa). Prawie przecina samochód prawie na pół. Prędkość musi być ogromna. Obaj kierowcy przeżywają. Policja w końcu stwierdza winę obojga, bo kierowca faktycznie mógł nie zauważyć czegoś tak szybkiego. Sprawa toczyła się w sądach długo, ale nie znam jej końcowego rezultatu.
Podsumowanie: Kierowcy, zwolnijcie nieco :)
Jeśli to co panowie piszą jest prawdą, to nikt poruszający się po drogach publicznych nie jest w stanie domyślić się, że ktoś będzie poruszał się 260 czy tam nawet 240 km/h. Koleś mógł wyprzedzać zupełnie poprawnie, ale nie wyczuł błyskawicy.
Przypomina mi się taki dość ciekawy przypadek, chociaż pewnie nie przystający do sytuacji tutaj.
Miasto, ograniczenie standardowe do 50, koleś wyjeżdża z podporządkowanej. Patrzy w lewo, niby nic. Wyjeżdża. Uderza w niego motocykl (chyba hayabusa). Prawie przecina samochód prawie na pół. Prędkość musi być ogromna. Obaj kierowcy przeżywają. Policja w końcu stwierdza winę obojga, bo kierowca faktycznie mógł nie zauważyć czegoś tak szybkiego. Sprawa toczyła się w sądach długo, ale nie znam jej końcowego rezultatu.
Podsumowanie: Kierowcy, zwolnijcie nieco :)
WZ 7242N
Zdobywalec2016-01-03 12:07:30
Chwilę dałem radę jechać za nim, ale potem odjechał. Autor filmu nie hamował, to szarpnięcie to pewnie nierówność na drodze, byłem za nimi na prawym, widziałem światła. BMW hamowało z 260 i prawie wpierdolił mu się w zderzak pojeb. Ten z filmu szybko zjechał.
Chwilę dałem radę jechać za nim, ale potem odjechał. Autor filmu nie hamował, to szarpnięcie to pewnie nierówność na drodze, byłem za nimi na prawym, widziałem światła. BMW hamowało z 260 i prawie wpierdolił mu się w zderzak pojeb. Ten z filmu szybko zjechał.
WZ 7242N
SK2016-01-03 00:09:52
Prawie na 100% zajechanie drogi przez nagrywającego. Przecież to BMW było praktycznie na Twoim tylnym zderzaku, więc wnioskuję, że BMW chciało Ciebie wyprzedzić, a Ty w tym samym momencie, lub chwilę wcześniej zacząłeś wyprzedzać tą starą Corsę, przez co zajechałeś BMW drogę i masz to co masz. Autostrada to nie droga dla każdego, tu nie wystarczy rzucić kątem oka i wyprzedzać, bo przy 200, 220, 250 km/h pojazd pojawia się w ułamku sekundy. Tylko nie piszcie o 140km/h przepisowych, bo prawie nikt tak nie jeździ, no chyba, że ma się taką Corsę, to ok. Więc kto tu jest debilem...
Prawie na 100% zajechanie drogi przez nagrywającego. Przecież to BMW było praktycznie na Twoim tylnym zderzaku, więc wnioskuję, że BMW chciało Ciebie wyprzedzić, a Ty w tym samym momencie, lub chwilę wcześniej zacząłeś wyprzedzać tą starą Corsę, przez co zajechałeś BMW drogę i masz to co masz. Autostrada to nie droga dla każdego, tu nie wystarczy rzucić kątem oka i wyprzedzać, bo przy 200, 220, 250 km/h pojazd pojawia się w ułamku sekundy. Tylko nie piszcie o 140km/h przepisowych, bo prawie nikt tak nie jeździ, no chyba, że ma się taką Corsę, to ok. Więc kto tu jest debilem...
WZ 7242N
Michał2016-01-06 01:06:02
Miałem już napisać przydługi komentarz, ale sobie odpuściłem.
Sorry, jeśli ktoś jeździ 250 albo więcej na drodze do 140, niech się nie dziwi, że inni nie się jego nie spodziewają tak szybko zbliżającego albo go nie widzą. Chcecie pojeździć 250+? Ok, są tory oraz autostrady naszego zachodniego sąsiada.
Miałem już napisać przydługi komentarz, ale sobie odpuściłem.
Sorry, jeśli ktoś jeździ 250 albo więcej na drodze do 140, niech się nie dziwi, że inni nie się jego nie spodziewają tak szybko zbliżającego albo go nie widzą. Chcecie pojeździć 250+? Ok, są tory oraz autostrady naszego zachodniego sąsiada.
WZ 7242N
2016-01-03 14:06:16
Nie wiem jak ten drugi, ale ja od czasu do czasu jadę jakąś autostradą. I nie latam 160 tylko 120 (tak, prawym pasem), bo przy tej prędkości moje auto jest bardziej ekonomiczne. Ale jak spotykam kogoś kto jedzie 100 to go wyprzedzam (przy 100 znowu spalanie rośnie) tylko wpierw oglądam sytuację z tyłu. Jestem w stanie zobaczyć kogoś kto jedzie 160-180, ale jak widać na filmiku z motocyklem zobaczenie kogoś kto leci 250 jest prawie niewykonalne, bo bardziej trzeba by się oglądać do tyłu niż do przodu. A przy wyprzedzaniu to chyba nie najlepszy pomysł.
A o niemieckich autostradach wspomniałem, bo najwyraźniej kierowca BMW poczuł się jak na niemieckim autobahnie.
Ciekaw jestem bardzo jakby się ta historia skończyła gdyby się skończyła kolizją/wypadkiem. Chociaż po precedensie pana Wałęsy jestem w stanie uwierzyć że sąd uznałby winę nagrywającego (nie upewnił się, zajechał, doprowadził do wypadku), jednocześnie uznając że kierowca BMW dopuścił się niegroźnego wykroczenia w postaci przekroczenia prędkości.
Do motocyklistów apelu się, aby dali się zauważyć i nie zapierniczali ile fabryka dała, może podobny apel można by wystosować do posiadaczy mocnych 4 kółek?
Nie wiem jak ten drugi, ale ja od czasu do czasu jadę jakąś autostradą. I nie latam 160 tylko 120 (tak, prawym pasem), bo przy tej prędkości moje auto jest bardziej ekonomiczne. Ale jak spotykam kogoś kto jedzie 100 to go wyprzedzam (przy 100 znowu spalanie rośnie) tylko wpierw oglądam sytuację z tyłu. Jestem w stanie zobaczyć kogoś kto jedzie 160-180, ale jak widać na filmiku z motocyklem zobaczenie kogoś kto leci 250 jest prawie niewykonalne, bo bardziej trzeba by się oglądać do tyłu niż do przodu. A przy wyprzedzaniu to chyba nie najlepszy pomysł.
A o niemieckich autostradach wspomniałem, bo najwyraźniej kierowca BMW poczuł się jak na niemieckim autobahnie.
Ciekaw jestem bardzo jakby się ta historia skończyła gdyby się skończyła kolizją/wypadkiem. Chociaż po precedensie pana Wałęsy jestem w stanie uwierzyć że sąd uznałby winę nagrywającego (nie upewnił się, zajechał, doprowadził do wypadku), jednocześnie uznając że kierowca BMW dopuścił się niegroźnego wykroczenia w postaci przekroczenia prędkości.
Do motocyklistów apelu się, aby dali się zauważyć i nie zapierniczali ile fabryka dała, może podobny apel można by wystosować do posiadaczy mocnych 4 kółek?
WZ 7242N
SK2016-01-03 10:33:14
@do tych 2-óch poniżej: Wy na pewno nie popełniacie wykroczeń nie? Skoro jeździcie 140 autostradą, tzn., że po prostu nie jeździcie autostradami. Opcja druga jest taka, że jeździcie jak nagrywający, czyli - klapki na oczach i wcina się komuś. Doświadczenie też pewnie macie ogromne, skoro nie potraficie przeanalizować tej sytuacji dokładnie, a jest ona banalna: Gość w BMW leci lewym pasem i nagle ktoś go zmusza do hamowania, bo nagrywający sobie postanowił kogoś wyprzedzić i nie zauważył BMW. Po cholerę pisać o niemieckich autostradach jak to było w Polsce? Co to ma do rzeczy? W PL winę poniesie nagrywający. Kogo Niemcy obchodzą... To może przytoczmy jeszcze przepisy z innych krajów...
@do tych 2-óch poniżej: Wy na pewno nie popełniacie wykroczeń nie? Skoro jeździcie 140 autostradą, tzn., że po prostu nie jeździcie autostradami. Opcja druga jest taka, że jeździcie jak nagrywający, czyli - klapki na oczach i wcina się komuś. Doświadczenie też pewnie macie ogromne, skoro nie potraficie przeanalizować tej sytuacji dokładnie, a jest ona banalna: Gość w BMW leci lewym pasem i nagle ktoś go zmusza do hamowania, bo nagrywający sobie postanowił kogoś wyprzedzić i nie zauważył BMW. Po cholerę pisać o niemieckich autostradach jak to było w Polsce? Co to ma do rzeczy? W PL winę poniesie nagrywający. Kogo Niemcy obchodzą... To może przytoczmy jeszcze przepisy z innych krajów...
WZ 7242N
2016-01-03 01:49:38
Większej głupoty nie czytałem od jakiegoś czasu...
"Autostrada to nie droga dla każdego, tu nie wystarczy rzucić kątem oka i wyprzedzać, bo przy 200, 220, 250 km/h pojazd pojawia się w ułamku sekundy. Tylko nie piszcie o 140km/h przepisowych, bo prawie nikt tak nie jeździ"
Póki co mamy ograniczenie 140 - wyższe niż sugerowane w Niemczech 130 - i odpowiedzialność jest po stronie tego szybszego. Po prostu trzeba się liczyć z tym że mimo że ma się ekstra super mocną i szybką furę i zapiernicza się 200 na 140 to ktoś może nie dojrzeć szybko zbliżającego się bolidu.
W przypadku podobnego numeru na niemieckiej autostradzie - nagrywający jedzie 140 i wyprzedza, a z tyłu wpada w niego jakieś auto to wina jest po stronie tego szybszego, a ubezpieczenie nie wypłaci złamanego grosza i szkody pokrywa się z własnej kieszeni. Po to jest to sugerowane 130 km/h - od tej prędkości ubezpieczenie nie działa.
No i jeszcze raz: skoro koleś w białym ma taką sr..kę to czemu hamuje zamiast jechać tak szybko jak jechał.
Oby tylko nie zabierał ze sobą nikogo postronnego na tamten świat.
Większej głupoty nie czytałem od jakiegoś czasu...
"Autostrada to nie droga dla każdego, tu nie wystarczy rzucić kątem oka i wyprzedzać, bo przy 200, 220, 250 km/h pojazd pojawia się w ułamku sekundy. Tylko nie piszcie o 140km/h przepisowych, bo prawie nikt tak nie jeździ"
Póki co mamy ograniczenie 140 - wyższe niż sugerowane w Niemczech 130 - i odpowiedzialność jest po stronie tego szybszego. Po prostu trzeba się liczyć z tym że mimo że ma się ekstra super mocną i szybką furę i zapiernicza się 200 na 140 to ktoś może nie dojrzeć szybko zbliżającego się bolidu.
W przypadku podobnego numeru na niemieckiej autostradzie - nagrywający jedzie 140 i wyprzedza, a z tyłu wpada w niego jakieś auto to wina jest po stronie tego szybszego, a ubezpieczenie nie wypłaci złamanego grosza i szkody pokrywa się z własnej kieszeni. Po to jest to sugerowane 130 km/h - od tej prędkości ubezpieczenie nie działa.
No i jeszcze raz: skoro koleś w białym ma taką sr..kę to czemu hamuje zamiast jechać tak szybko jak jechał.
Oby tylko nie zabierał ze sobą nikogo postronnego na tamten świat.
WZ 7242N
Re: SK2016-01-03 00:26:24
Czytając tą wypowiedź - odpowiedź na postawione na końcu pytanie jest wręcz oczywista. Nie ulega to wątpliwości.
"Prawie na 100% (...)" czyli lepiej niż wróżbita Maciej. Zna cały przebieg sytuacji - pewnie był na miejscu i potwierdza.
I mam prośbę: proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą. Nie każdy wszechwiedzący jeździ "200, 220, 250 km/h".
Czytając tą wypowiedź - odpowiedź na postawione na końcu pytanie jest wręcz oczywista. Nie ulega to wątpliwości.
"Prawie na 100% (...)" czyli lepiej niż wróżbita Maciej. Zna cały przebieg sytuacji - pewnie był na miejscu i potwierdza.
I mam prośbę: proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą. Nie każdy wszechwiedzący jeździ "200, 220, 250 km/h".
WZ 7242N
JLa2016-01-11 18:52:42
Koleś w BMW dał ciała, nic nie obliguje do "karnego" wyhamowania innego auta - zwłaszcza na autostradzie, ale Ty kolego też mogłeś się wstrzymać z manewrem wyprzedzania, zacząłeś go o dobre 150 m za wcześnie.
Koleś w BMW dał ciała, nic nie obliguje do "karnego" wyhamowania innego auta - zwłaszcza na autostradzie, ale Ty kolego też mogłeś się wstrzymać z manewrem wyprzedzania, zacząłeś go o dobre 150 m za wcześnie.
WZ 7242N
rebot2016-01-05 11:41:19
Ale oczywiście o tym że władowałeś się na lewy pas tuż przed nadjeżdżający szybciej pojazd, to już nie raczyłeś wspomnieć?
Ale oczywiście o tym że władowałeś się na lewy pas tuż przed nadjeżdżający szybciej pojazd, to już nie raczyłeś wspomnieć?
WZ 7242N
HART2016-01-04 15:32:18
Taki zdziwiony a podejrzewam ze mu droge zajechalrs a potem rozpacz w oczach.
Taki zdziwiony a podejrzewam ze mu droge zajechalrs a potem rozpacz w oczach.
WZ 7242N
Kierowca2016-01-03 10:03:12
Jak szybko jechaliscie? :) Miajana zielona corsa z silnikiem 1.4i 60km rozpedzi sie do 160km/h ;)
Jak szybko jechaliscie? :) Miajana zielona corsa z silnikiem 1.4i 60km rozpedzi sie do 160km/h ;)
WZ 7242N
Tomek2016-01-02 23:51:22
Tak tylko podkreślę że coś mi się wydaje że BMW siedziało kierowcy na zderzaku a ten jeszcze dał mu po hamulcach, tak zwany Brake Check i to go wnerwiło. Przykro mi to stwierdzać ale ewidentnie kierowca auta z kamerką sprowokował kierowce BMW co go nie usprawiedliwia bo zachował się jak baran.
Tak tylko podkreślę że coś mi się wydaje że BMW siedziało kierowcy na zderzaku a ten jeszcze dał mu po hamulcach, tak zwany Brake Check i to go wnerwiło. Przykro mi to stwierdzać ale ewidentnie kierowca auta z kamerką sprowokował kierowce BMW co go nie usprawiedliwia bo zachował się jak baran.
Dodaj komentarz
Załączanie filmów i zdjęć (?)
Aby dołączyć do komentarza film z youtube lub z facebooka, albo zdjęcie, wystarczy zamieścić do niego link w treści komentarza
Na pewno zajechałeś drogę kierującemu BMW, a ten bez żadnej agresji i kulturalnie wytłumaczył Ci że zrobiłeś źle.