Wtorek, 30.04.2024 r. Dzień przed majówką. Pod Biedronką tłoczno, ciężko zaparkować. Podjeżdza gruba, tleniona na żółto blondyna. Staje na dwóch miejsach, wysiada i sprawdza czy dobrze stoi - najwidoczniej właśnie tak chciała zaparkować. Zadowalona popełzła do sklepu. Pozdrawiam cię pasztecie, serdecznie środkowym palcem.
Wtorek, 30.04.2024 r. Dzień przed majówką. Pod Biedronką tłoczno, ciężko zaparkować. Podjeżdza gruba, tleniona na żółto blondyna. Staje na dwóch miejsach, wysiada i sprawdza czy dobrze stoi - najwidoczniej właśnie tak chciała zaparkować. Zadowalona popełzła do sklepu. Pozdrawiam cię pasztecie, serdecznie środkowym palcem.