Gość nie zdaje sobie sprawy, że gdyby doszlo do kolizji, to nie dość, że zapłaci mandat w razie kolizji, to nie zobaczy z AC ani grosza a z OC - pozew z TU o zwrot wypłaconych odszkodowań (za uszkodzenie ciężarówki, za utracone zarobki, być może też za uszkodzony towar) - przecież to celowe spowodowanie kolizji.
Będzie miał satysfakcję nauczyciela i z 50 kawałków w plecy.
Na początku nie było nic bo nie było czasu. Potem powstał czas i przestrzeń i zaczęło się rozszerzać samo w sobie. Ultra gorąca zupa złożona ze wszystkich istniejących do dzisiaj i zmieszanych ze sobą cząstek budujących materię i oddziaływania wypełniła tę powiększającą się przestrzeń...
Filmik ucięty, ale na samym początku widać, że duży własnie wraca na swój pas. Wyhamował hondę i jeszcze 2 kolejne, co były za nią. A jak potem sam musiał po hamulcach dawać to już zdziwienie? A może zasłabł i dlatego hamował? I to podeptane ego, jak się znów pcha na lewy pas. Hahaha. Trzeba się było uczyć za młodu to byś TIRem w weekendy nie zapierdalał. Od robola na budowie różnicie się tylko tym, że zamiast łopaty w ręce macie kierownicę. Wyprzedza jeden z drugim, żeby 20 min nadrobić na dystansie 1.000 km. Debile.
poczatek filmu widac jak wracasz na prawy pas... czyli pewnie mu sie wjebales przed maske i pozniej wyprzedzales z innym tirowskim patusem z roznica 1km/h..
Jeżeli zrobił to na autostradzie gdzie mu znak nie zabrania to czemu ma nie wyprzedzać? MInimalna dopuszczalna na autostradzie to 40km/h mówi o tym art 2, PRD.
Jeżeli leje deszcz który ogranicza widoczność, albo sypie śnieg że nic nie widać, to czemu osobówki jadą wolniej a nie zapierdalają ile przepis pozwala?? Hipokryzja
Wydaje mi się, że sprawa tutaj jest prosta - nagrywający jadąc dużym, wyprzedzał pewnie innego dużego z niewielką różnicą prędkości no i jak zawsze to jest - kierowcy osobówek tego nie lubią.
W tym przypadku długość nagrania nie ma znaczenia, bo i tak nie da jasności, czy wymusił na osobówce, bo kamera tego nie obejmie.
Normalne pytanie - niech nagrywający pogwarze 10 min przed zdarzeniem... ale pewnie nie pokarze bo by musiał wgrać filmik z własną rejestracją - i na 90% mielibyśmy dwóch gości co nie powinni nieć prawa jazdy!
A co ma do tego marka samochodu? Debile wybierają różne samochody i generalizowanie jest najgorszym grzechem. Tak mam Audi, ale w życiu bym nie hamował dużemu przed maską, nie wspominając o warunkach na drodze.
No w sumie t ciekawe, po jaki hu@j pchasz się znowu na lewy pas...myślisz, że jak taki cię wyhamowuje to pozwoli ci się wyprzedzić lewym pasem?....pewnie w ten sposób zajechałeś drogę kolejnemu :-)
ale rozumiem mamy uwierzyć że jechałeś sobie spokojnie, nie wadząc nikomu i nagle i niespodziewanie, zupełnie niesprowokowany kierowca osobówki postanowił sobie zahamować?
Proste, przeciez typ od tak sobie zaczal ci hamowac przed maska. Wytlumacz po kiego wala wy sie w ogole wyprzedzacie tymi tirami? Czesto robicie to na autostradach gdzie sa zakazy.
Gość nie zdaje sobie sprawy, że gdyby doszlo do kolizji, to nie dość, że zapłaci mandat w razie kolizji, to nie zobaczy z AC ani grosza a z OC - pozew z TU o zwrot wypłaconych odszkodowań (za uszkodzenie ciężarówki, za utracone zarobki, być może też za uszkodzony towar) - przecież to celowe spowodowanie kolizji.
Będzie miał satysfakcję nauczyciela i z 50 kawałków w plecy.