Skur*ysyństwo dojeżdża do samego zderzaka, spycha z drogi, wyprzedza na podwójnej linii ciągłej, powierzchni wyłączonej z ruchu i na pasie przeznaczonym do skrętu w lewo dla pojazdów nadjeżdżających z przeciwka!!!!!!!!!!
KierOWCA w AUDI najpierw dojeżdża do samego zderzaka i zaczyna wyprzedzać przed łukiem drogi, przekraczając podwójną linię ciągłą oczywiście, nie sygnalizując zamiaru wyprzedzania kierunkowskazami. Dodatkowo kierOWCA, jak i pasażer AUDI w trakcie jazdy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa! Po chwili gówniarz doprowadza do celowego i gwałtownego hamowania, aż trzy razy! Próba wyłudzenia odszkodowania z OC, czy szukanie zaczepki, będąc pod wpływem?
Robienie sobie ronda z skrzyżowania, parkowanie byle by zaparkować nie ważne czy to na chodniku czy na środku drogi lub jazda pod prąd to norma dla tego kierowcy
zabrał psa do Energylandii i zostawił go w aucie z oknem uchylonym na 1cm, jak widać tylna szyba cała zaparowana a po południu temperatura sięgała 25 stopni! Nie zostawiłeś mu nawet miseczki z wodą!!
Debil jakiś. Wyprzedza na podwójnej ciągłej auta czekające na ominięcie robót drogowych. Widząc mnie z daleka nawet nie hamuje tylko chamsko wciska się na trzeciego
Bardzo dobry kierowca w nim siedzi chwale bardzo nigdy jeszcze nie spowodował wypadku a często jeździ autem często go widze na drogach bardzo i jeszcze nie wpadł mi za skóre ani nikomu za kim jechał lub przed kimś lub wyprzedzał.
To wasze Audi to prędzej spuchnie niż pokona naszego 🤣, a po drugie musialybyscie schudnąć o połowę to może Audi dałoby radę , a po trzecie nie zajezdza się drogi na autostradzie po chamsku, a po czwarte nie byłyście w guście mojego męża , suszyć żeby to możesz do suszarki lalunio☺️
Nie polecam kierowcy Pani Laluni!!!
Właściciel "Pracownia Stołów Dębowych Grzegorz Zamykal" w Bytomiu przy ul. Łagiewnickiej notorycznie parkuje na trawniku i ścieżce rowerowej. Po zwróceniu uwagi próbuje przejechać samochodem osobę która zwróciła mu uwagę
Oto przykład "kulturalnego" kierowcy. Nie cofnął mimo, że miejsca za nim było na 15m spokojnie zanim jakiekolwiek auto nadjechało a miejsce parkingowe, w którym chciałem zaparkować znajdowało się praktycznie koło niego. Kultura polega na tym, żeby cofnąć skoro jest możliwość a nie strugać wariata i stwarzać zagrożenie na drodze, wypychając auto z powrotem na drogę tyłem, z której wjechałem a na której nie było zakazu do wjazdu na ten parking. Chyba "żona" chciała fame'u nagrywając Nas, to będziecie mieć fame :) a jej wymówka, że cofnąć nie możecie bo macie 2 dzieci i nie będziecie cofać to wgl. mistrzostwo świata. Szczytem głupoty jest też wychodzić, mając małe dzieci na pokładzie i kozaczyć, wyzywać, gdzie było Nas 2 facetów w aucie (o czym wiedziałeś wyzywając mojego pasażera) i dostałbyś wciry ale nie ma co dzieciom traumy robić.
Marna przedstawicielina handlowa wyprzedza prawym pasem, i na przejściu dla pieszych. Agresywne zachowanie, i jak zwykle wyprzedze tego za wszelką cenę, będę 2sek wcześniej, ale wiadomo samochód służbowy jest zawsze najszybszy.
Kierowca, który nie jest w stanie zaparkować w regularnym miejscu parkingowym. Komentuje, że nie zostawiłem mu wystarczająco miejsca i wali na Ty. Cytując "Aleś zaparkował". Podczas konfrontacji nie odpowiada na pytania, nie chce kontynuować dyskusji...
Czlowiek ma za nic przepisy ruchu drogowego. Wyprzedza poboczem terenówka na drodze, ktora jest wąska i nawet nie ma pasów ruchu. Ograniczenie do 30kmh, dla tego chama za malo
Zgadzam się z przedmówcami. Buc, który wymusza na innych łamanie przepisów (masz zmieniać pasy nawet jak jest linia ciągła), a potem w ramach odwetu za poprawną jazdę pluje na twoje auto i żegna się środkowym palcem...
Kierowca pojazdu od 3 dni stoi na prywatnym miejscu parkingowym na osiedlu ul. Domagały w Krakowie. Prośby z upomnieniami i prośbami za wycieraczką nic nie dają, po zostawieniu ich zaraz znikają lecz niestety nie jestem w stanie złapać kierowcy lub zweryfikować w jakim mieszkaniu się znajduje
Stoi i nie cofnie żeby przepuścić auto z pierwszeństwem przejazdu mimo iż parę metrów temu mijał znak B-31 "pierwszeństwo dla nadjeżdżajacych z przeciwka"
Dziecko drogie zdejmij te ciemne okulary i podnieś fotel bo ani ty nic nie widzisz ani ciebie nie widać,, następnym razem możesz nie mieć tyle szczęścia i stracisz w najlepszej razie prawko o ile posiadasz
Proponuję uważać na właściciela tego pojazdu, człowiek jest najprawdopodobniej chory psychicznie i może trafić na osoby, które pozbawią go uzębienia albo cos gorszego. Wyskoczył wczoraj do mnie z pretensjami pod Marketem Chińskim i Delikatesami przy ul. Piłsudskiego w Stąporkowie o parkowanie (nie było gdzie stanąć i czekałem na wolne miejsce ale jemu nie podobało się gdzie ja stoję), był bezczelny, wulgarny i próbował poszczuć mnie gazem. Kiedy udawałem, że zadzwoniłem na 997 wsiadł do auta o tych numerach i uciekł. Na moje oko wiek 60-70 lat, niski, siwy z wąsem. Ponadto facet próbował mnie potrącić samochodem
Przekroczenie linii podwójnej ciągłej, wyprzedzanie przed przejazdem i wjazd przy wciąż nadawanym sygnale czerwonym. Mam nadzieję, że obsługa monitoringu również zgłosi
Kierowca wykonuje płatne przewozy osób i naciąga pasażerów na absurdalnie wysokie ceny za przejazd, 4-5x większe niż rynkowe, o czym informuje dopiero na koniec kursu. Podaje się za taksówkę i upodobnia do niej swój pojazd. Na drzwiach ma czerwo-żółtą flagę, a na dachu kogut z napisem "taxi". W pojeździe posiada taksometr, zaklejony czarną taśmą. Żeruje między innymi na Dworcu Centralnym.
Baran zaczął mnie wyprzedzać przed przejściem dla pieszych w trakcie jak przez pasy przechodziła kobieta. Po zauważeniu pieszej zero reakcji, kontynuował manewr...
Stwarza bardzo wysokie zagrożenie na drodze. Zajeżdżał drogę ciągnikowi siodłowemu z naczepą! Nie zastanawiał się nad konsekwencjami ewentualnego wypadku.
Ten pojazd nie powinien być dopuszczony do ruchu drogowego. Lewy tylni migacz nie działa, brak prawego lusterka, a w dodatku odpada lakier i rdza aż bije w oczy.
Czekając na światłach kierowca wysiadł z swojego pojazdu podszedł do mojego i ukradł trójkąt ostrzegawczy z bagażnika po czym uciekł odjeżdżając na czerwonym!
W trakcie jazdy na A4 kierowca czytał książkę blokując całkowicie drogę. Po zwróceniu mu uwagi ten wpadł w furię, zdjął spodnie i zaczął rzucać przekleństwami jednocześnie udając że odbywa stosunek seksualny. Po całym tym akcie odjechał wystawiając środkowy palec przed okno swojego pojazdu.
Kierowca próbował ukraść mi benzynę wężykiem, jednak okazało się że jego grat jeździ na LPG. Niestety zanim go zatrzymałem uciekł skacząc na jednej nodze. Samochód znajduję się obecnie na parkingu policyjnym w Radomiu.
Ten kierowca to jakiś psychol, przechodziłem na pasach, a typ na mnie trąbił po czym wyskoczył z auta i coś krzyczał w niezrozumiałym języku. Bałem się o swoje życie gdy zaczął iść w moją stronę. Jeżeli kiedyś go zobaczycie radzę uciekać.
13.05.2021r. (czwartek) w godzinach poranno-popołudniowych zgubiono portfel marki armani, czarny w okolicach Łazarzu. Zależy mi na odzyskaniu dokumentów. Przewidziana nagroda.
Stoję spokojnie na światłach za tym autem i nagle patrzę a z okna pasażera coś wystaje, nagle szybko się oddaliło i zaczęło lecieć w moja stronę. Okazało się że ktoś rzucił mi karłem na maskę. Gdy karzeł wylądował zaczął mi z główki uderzać w szybę, skończyło się na tym że przednia szyba jest popękana w każdym możliwym miejscu a na masce mojego samochodu znajdują się odchody owego karła, który po tej niezwykłej akcji ukradkiem zszedł z drogi do lasu i odjechał na dziku.
Stałem na przystanku tramwajowym kiedy nagle z tego auta wyskoczyła zamaskowana kobieta pochwyciła mojego psa i uciekła. Jeżeli ktoś ma jakieś informacje o moim psie proszę o natychmiastowy kontakt bardzo chcę go odzyskać.
Kierowca wjechał na jedno z rond w Warszawie na biegu wstecznym, po czym podjął próbę driftu. Zakończyła się ona uderzeniem w moje auto i dodatkowo 3 inne. Wtedy kierowca podjął próbę ucieczki, (nadal na biegu wstecznym), ale gdy zobaczył, że doganiam go wraz z innym samochodem, w który uderzył, spanikował i wjechał do rowu. Wybiegłem wtedy z samochodu z kierowcą drugiego auto i chcieliśmy go złapać, lecz z wraku wyszła postać o nieskazitelnej urodzie, ściągnęła spodnie i w dość szybkim tempie zaczęła przed nami uciekać do lasu. Goniliśmy ją aż do brzegu Wisły, gdzie ku naszemu zdziwieniu wskoczyła do rzeki... KTO ZWRÓCI TERAZ ZA SZKODY?! Mam tylko nadzieję, że ubezpieczyciel uwierzy w to wszystko.
Kierowca, kobieta, na światłach opuściła swoją szybę i zapukała w moją. Podała się za dostawce pewnej sieci restauracji i domagała się zapłaty za 2 zamówienia. Kiedy odmówiłem oblała mnie słodkim napojem i odjechała na czerwonym.
Skur*ysyństwo dojeżdża do samego zderzaka, spycha z drogi, wyprzedza na podwójnej linii ciągłej, powierzchni wyłączonej z ruchu i na pasie przeznaczonym do skrętu w lewo dla pojazdów nadjeżdżających z przeciwka!!!!!!!!!!