Wycofał mi się z miejsca parkingowego mimo że byłem bardzo blisko, po strąbieniu zero refleksji, przepraszam, pocałuj mnie w d… ani nic. Za to po złości jechał 20 km/h blokując kilkaset metrów do ronda. Albo totalna sierota albo cham…być może jedno i drugie
Wycofał mi się z miejsca parkingowego mimo że byłem bardzo blisko, po strąbieniu zero refleksji, przepraszam, pocałuj mnie w d… ani nic. Za to po złości jechał 20 km/h blokując kilkaset metrów do ronda. Albo totalna sierota albo cham…być może jedno i drugie