Wina Niemców (nadmierny porządek) i komunistów (donoszenie) ;-) Dopóki mogę wyjść, przejść, stanąć, odjechać itp. zwykłym małym fiutkiem nazwałbym innego, co z takim entuzjazmem próbuje egzekwować publiczny porządek. Widać, niewiele świata widział. Może i ktoś źle zaparkował, ale bez przesady... podobni ludzie ludzie siedzą w tych urzędach i ze swoich małych pobudek, frustracji uprzykrzają innym życie...
Miejsca może i dużo, ale proszę zauważyć że te auta zasłaniają ewentualnych pieszych zbliżających się do przejścia. Wniosek o bezpieczeństwie jest bardzo zasadny. Sam jako kierowca, wolę wiedzieć widzieć co się dzieje przy pasach. A parę metrów pieszo nikogo nie zbawiło, wręcz przeciwnie tylko może taki spacerek pomóc,
Ulica to nie tetris, "wolne" miejsca mają pozostać wolne ze względów bezpieczeństwa. Jak nie ma miejsc legalnych, jedź szukać właściwego miejsca gdzieś dalej.
A jak chcesz parkować tam gdzie obecnie jest ciasno to naciskaj urzędy o tworzenie nowych miejsca zamiast blokować innym przejazd, przejście i stwarzać zagrożenie. Każdy kierowca zna problem braku miejsc parkingowych i ta sprawa naprawdę wymaga wsparcia, ale zamiast większość kierowców woli mieć to w dupie i łamać prawo dla swojej wygody. Skrajnie idiotyczna postawa, życzę takim ludziom opamiętania.
Jak mnie irytują tacy ludzie co świat próbują zbawiać, widać że dookoła nie ma gdzie zaparkować, na chodniku zostawione naprawdę dużo miejsca, a nagrywający chyba nie ma co z życiem robić..
Wina Niemców (nadmierny porządek) i komunistów (donoszenie) ;-) Dopóki mogę wyjść, przejść, stanąć, odjechać itp. zwykłym małym fiutkiem nazwałbym innego, co z takim entuzjazmem próbuje egzekwować publiczny porządek. Widać, niewiele świata widział. Może i ktoś źle zaparkował, ale bez przesady... podobni ludzie ludzie siedzą w tych urzędach i ze swoich małych pobudek, frustracji uprzykrzają innym życie...