Tyle siedzenia na zderzaku jadąc lewym pasem, tyle trudu żeby zjechać do mc Donald;) i kilka km przed zjazdem na Warszawe bezczelnie jechać pasem awaryjnym. Barwa dla kolegi z Megane - również z Warszawy który Was zablokowal i który zjechał gdy pozwalaly na to linię.
Następnym razem zaplanuj lepiej swą podróż albo tnij cały czas awaryjnym od samego Gdańska - po co się ograniczać
mati,użyj tych wiór w swojej głowie, może mu się coś przydarzyło właśnie 3km od zjazdu. Poważnie, myślenie nie powinno boleć, polecam Ci to :) Buziaczki januszku
Ty to chyba życia nie masz;) znudzony żona, pracą?;)
ja tylko zasugerowałem, że skoro się tak spieszy mógł tym pasem jechać od gdańska :):) po co ograniczać się do jazdy awaryjnym jakieś 3km przed zjadem?
Może jechal bo go cisnelo lanie albo dwójka i już nie dawał rady? Może miał małe dziecko które trzeba było przewinac żeby nie poparzylo sobie pupy? Myśl polaku, nie traktuj każdego swoim softem. Pomysł o innych, trochę zrozumienia i empatii, tfu robaku polaku
Takiego zgłosić tylko do ubezpieczalni kierowca leasingowca