Po pierwsze Pan z Audi specjalnie stanął na pasie do lewoskrętu.Tak to prawda , nie chciałem go wpuścić - patrz wyżej. Po drugie odpuściłem bo on nie zamierzał i albo wjechał w tył auta czekającego na lewoskręt albo wjechał by mi w bok . po trzecie ,nie przekroczyłem dozwolonej . prędkości- zawsze ruszam w miarę dynamicznie. I TO nie jest żadna depresja!!! To pan z Audi chciał przy cwaniakować a nie ja.Zresztą chciałem to wyjaśnić na światłach ale pan ewidentnie oślepł. :) Pozdrawiam
a wg mnie chamem jest też nagrywający... nie dość że na pełnym gazie go blokowałeś, najprawdopodobniej specjalnie to jeszcze te potrójne trąbienie, nie wiem po co?
Po pierwsze Pan z Audi specjalnie stanął na pasie do lewoskrętu.Tak to prawda , nie chciałem go wpuścić - patrz wyżej. Po drugie odpuściłem bo on nie zamierzał i albo wjechał w tył auta czekającego na lewoskręt albo wjechał by mi w bok . po trzecie ,nie przekroczyłem dozwolonej . prędkości- zawsze ruszam w miarę dynamicznie. I TO nie jest żadna depresja!!! To pan z Audi chciał przy cwaniakować a nie ja.Zresztą chciałem to wyjaśnić na światłach ale pan ewidentnie oślepł. :) Pozdrawiam