Pomijam rzeczywiście chamskie zachowanie SUVa...
Ale kierowca Seata ma refleks jak zdechła ryba...
Po 2.5 sekundach od zmiany świateł dopiero puszcza hamulec a rzeczywiście rusza po ponad 3 sekundach!
W tym czasie jedno auto (tak jak SUV) już spokojnie przejechało by przed nim.
Proponował bym mu jakiś kurs refleksu i ruszania po płaskim - inaczej stracimy 10% wydajności dróg którymi on się porusza...
Wyprzedzanie na skrzyżowaniu z pasa do skrętu w lewo.