ma dużego, więc musi na trzech miejsc zaparkować, w tym jedno dla osób niepełnosprawnych.
Wysiadał z bryczki duży pan, nastolatek, i babcia - nie wiem czy to można zaliczyć pod piktogram matki z wózkiem dziecięcym ;)
Mam inną tezę...
BMW wiadomo - szrot jak to szrot najczęściej powypadkowy ulepiony z 5-ciu po ściągnięciu wraków z niemiec.
Nie działa mu bieg parkingowy w automacie a okładziny szczęk hamulca ręcznego radno przerdzewiały na wylot.
Zatem nie był w stanie unieruchomić auta na postoju - dlatego stanął tak aby do przodu i tyłu koła zablokowany się na tych "hopach".
Wtedy to już nie bezmyślny kierowca tylko inteligentny posiadacz złomowozu :)
Proponuję surowe jajko w wentylację :)