@ tobik - że ciebie ojciec namaścił złym dotykiem pod kołderką, nie znaczy że u innych też tak jest. A teraz trzepnij sobie do tego komentarza, na zdrowie.
O, znowu tego typu wypowiedź kolejnego "mundrali". No to jakie jeszcze tablice rej. są z rodzaju "wszystko jasne"? Bo widuję sporo takich "wypowiedzi". No, jakie jeszcze? A jakie są te "fajne"? Pewnie tylko ta, co twój 'Łociec' ma na furmance? Dorośnij, skończ grać w NFS i zobacz co za oknem.
dopiero teraz ucza sie takie scierwa parkowac, tylko gdzie byli na kursie nauki jazdy? Chyba stali w kolejce po rozum, ale z tego co widac pod koniec i tak z niej wyszli
tez sie przyczepie . To jest land cruiser 80 . produkowany chyba od okolo 1990 do 98 roku. Ceny tak starego auta to okolo 40 czy 50 000zl i ty nazywasz to zlomem ? ktore tak wiekowe auto trzyma tak cene ? lc 80 to chyba najbardziej bezawaryjna terenowka jaka wyszla i do tego bardzo wygodna . Nie masz kolego pojecia o motoryzacji i twoje ego musi odreagowac ze ktos ma fajniejsze auto . Wyrwac zadbanego LC80 to marzenie wiekszosci osob ktore chca miec prawdziwe 4x4.
Ja pierd*le, nie wierzę... Portal o kierowcach i ich zachowaniu na drodze (często bardzo niewłaściwym, jak widać na zdjęciu poniżej), a ci tutaj srają ile to land cruiser nie kosztuje i spinają się, że został nazwany złomem...
Polska staje się coraz piękniejszym krajem, za to Polacy jak stali w miejscu i byli zj*bani, tak są nadal... Patrząc na takich idiotów żałuję, że jestem Polakiem, natomiast nie żałuję, że wyjechałem z tego kraju i nie muszę mijać się na drodze z takimi ludźmi.
ty kolego również jesteś zielony, ponieważ ta wersja produkowana była w latach 89-97 i ceny potrafią osiągnąć nawet 100k zł. Musi być to jednak wersja wręcz wyjątkowa, utrzymana w idealnym stanie. Egzemplarz ze zdjęcia nie wydaję się być żadnym wyjątkowych LC-kiem 80 i jego wartość szacuję na nie więcej niż 20k zł.
Czyżby właściciel zaglądał tutaj na stronę? A może auto chce sprzedać? Jednak ewidentnie powinien zacząć najpierw od jakiegoś kursu parkowania.
tablica-rejestracyjna.pl - darmowe ogłoszenia motoryzacyjne. Huehuehue
17 sierpień 2017 r., godz. 13:27 - Sopot, ul. Grunwaldzka 58 (płatny parking miejski naprzeciw sklepu "Żabka").
Kierowca, przepraszam... Matoł, a nie kierowca, zaparkował na chodniku w taki sposób, że dojechał tym swoim złomem do moich przednich drzwi na odległość ok. 20 cm, przez co nie mogłem dostać się do samochodu!
Oczywiście Straż Miejska i Policja ma ważniejsze sprawy na głowie niż karanie zwykłych idiotów mandatami za debilne zachowanie, więc taki ktoś się pewnie nigdy nie nauczy sztuki parkowania oraz kultury. Gdzie była matka? Gdzie był ojciec? A może to zwykła sierota, której nikt nie wychował? Na to właśnie wygląda...
Miałem wielką chęć spuścić burakowi powietrze z kół, ale uznałem, że nie zniżę się do jego poziomu, czyli poziomu mułu.
Ból dupki to masz ty bo wchodzisz w cenniki, gdzie ich nie użyłem. Pisałem o gabarytach pojazdów i miejscach a właściwie szerokościach parkingowych. No ale widać, że ty tylko patrzysz na $$$$$
Ursus z lat 90 potrafi być droższy niż ten Land Cruiser ze zdjęcia. Ból dupki, że ktoś ma fajnego Ursusa, a ten ze zdjęcia jeździ takim niebieskim paździerzem?
Pani Zerko, zakało rodziny. Nie skupiam się na to kto jakim samochodem coś wywinął, tylko co wywinął. Jakie tu ma znaczenie, czy to toyota, bmw, vw, czy inny sprzęt.Frustracja się z was wylewa. To tak jakby mieć pretensje do producenta długopisu, którym nasz (pożalsięboże) prezydent ustawy podpisuje. Kto tu jest cymbałem?
@. Nie ma się do czego przyczepić w komentarzu, to przyczepię się do... Byle czego... Czyż nie tak? Chyba nie jest ważną sprawą w tej dyskusji czym jeżdżę, albo jakim to wspaniałym autem jest Toyota Land Cruiser...
W tym wszystkim chodzi o brak mózgu u właściciela tego pojazdu, bądź zwyczajne przeświadczenie u niego o wyższości nad innymi ludźmi: "Jeżdżę wielką terenówką, to można mi wszystko i mam w dupie, że dookoła żyją inni ludzie. Ja tutaj jestem królem i jestem bezkarny.". Właśnie najgorsze jest to, że taki imbecyl nie zostanie pewnie nigdy ukarany za swoje buraczane zachowanie.
Życzę Ci podobnej sytuacji na drodze i przeciskania się za kierownicę przez drzwi pasażera. Może wówczas przestaniesz oceniać marki samochodów, a zaczniesz opiniować kierowców tych aut.
Buraków się nie rodzi, buraki się sieje.
Właściciel tej rejestracji ewidentnie pochodzi z jakiejś lewej uprawy.