Kierowca białego dobla wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu równorzędnym, po czym wysiadł z auta, wybił mi przednią szyb i wyciągnął klame. Po oddaniu 3 strzałów w powietrze, wsiadł do swojego białego doblo, założył koguta na dach i odjechał. Chyba jakiś tajniak
Kierowca białego doblo zatrzymał się na środku drogi ekspresowej , po czym wysiadł z samochodu otworzył pakę i zajebał wiadro. Karygodne zachowanie