Po paru latach mieszkania w Łodzi stwierdzam, że nie bez powodu w tym mieście stawki OC są jedne z najwyższych, jezdnie są 3-pasmowe (po to, żeby prawy mógł być pusty), a cykl zmiany świateł trwa niekiedy nawet 4 minuty. Przerabia się ru rondo, albo zabrania się skrętu w lewo, dlatego że kierowcy sobie "nie radzą".
Niesamowity polglowek...